piątek, 17 sierpnia 2018

Superbohaterowie Marvela – Tom 2 – Wolverine

Uwaga!!!

FABUŁA

Scenariusz: Len Wein, Jason Aaron

Wydaje się, że każdy komiks z cyklu "Superbohaterowie Marvela" będzie opierał się o ten sam schemat. Na początek krótka historia archiwalna przedstawiająca genezę bohatera lub jego pierwszy występ, a następnie część właściwa, czyli zdecydowanie bardziej współczesna historia. Identycznie jest w przypadku tego albumu. Zaczynamy więc od absolutnego debiutu Wolverine'a na łamach marvelowskich komiksów, który miał miejsce w "The Incredible Hulk #181". Opowieść tą bez zbędnych wstępów rozpoczyna potężne łubudu, kiedy to Wolverine ni stąd ni zowąd wpierdala się w sam środek potyczki między Hulkiem a Wendigo.
Pierwszy kadr z "The Incredible Hulk #181" będący zarówno debiutem Wolverine'a (rys. Herb Trimpe)
Nie dość, że cała ta historia utrzymana została w klimacie bezmyślnych napierdalanek, to jeszcze zawiera w sobie wszystkie możliwe wady oldskulowych produkcji (rocznik '74). Naiwność fabularną, pretensjonalną narrację oraz momentami nonsensowne dialogi. Trudno napisać o tej historii cokolwiek pozytywnego, szczególnie, że jest ona wyrwana z kontekstu i poza faktem, że stanowi debiut Rosomaka, to innych pozytywów w niej nie dostrzegam.

Zdecydowanie bardziej konkretną opowieścią jest napisana przez Jasona Aarona "Dorwać Mystique!", chociaż też trudno nazwać ją dziełem wybitnym. Fabuła jest raczej jednowątkowa i sprowadza się do zabawy w kotka i myszkę z udziałem Wolverine'a oraz Mystique. Akcja rozgrywa się na bliskim wschodzie, gdzie Logan (na zlecenie Cyclopsa) ściga Raven, aby ukarać ją za zdradę, jakiej ta dopuściła się na rzecz X-Men. Karą za tą przewinę jest śmierć o czym Cyclops jasno i wyraźnie wspomina. Fajnie, że w tym przypadku scenarzysta nie robi ze Scotta Summersa świętoszkowatego pierdoły, tylko zdolnego do zdecydowanych ruchów skurwiela.
Cała historia opiera się więc na tym, że obie główne postacie korzystają z pełnego wachlarza swoich umiejętności, by osiągnąć swój cel. Zmiennokształtna Mystique zrobi wszystko, by uratować własne życie, a zdeterminowany Wolverine nie cofnie się, dopóki nie dorwie swojej ofiary. Mamy więc do czynienia z typowym, nieco jednostajnym akcyjniakiem, który od czasu do czasu urozmaicają retrospekcje przedstawiające kulisy znajomości Logan z Raven. Owe reminiscencje pozwalają lepiej zrozumieć czemu Wolverine tak zawzięcie chce dopiąć celu i wykonać swe zadanie.
Wolverine i Mystique poznali się w 1921 roku w dość osobliwych okolicznościach (rys. Ron Garney)
Scenarzysta próbuje pokazać czytelnikowi, że obie postacie tego dramatu naprawdę sporo łączy, ale dzieli ije też jedna fundamentalna rzecz, jaką jest umiejętność wyciągania wniosków oraz uczenia się na własnych błędach. Finał tej historii jest dość oczywisty, chociaż jego dramaturgia (w odróżnieniu od wcześniejszych wydarzeń) stoi na całkiem solidnym poziomie. Przypomina on nieco stare, dobre westerny zwieńczone pojedynkiem dwojga zantagonizowanych rewolwerowców, którzy kiedyś byli wspólnikami.

Ostateczne starcie Wolverine z Mystique to bardzo osobisty pojedynek (rys. Ron Garney)
⭐⭐⭐⭐⭐⭐ (dobry)

ILUSTRACJE

Rysunki: Herb Trimpe, Ron Garney
Tusz: Jack Abel, Ron Garney
Kolory: Glynis Wein, Jason Keith

Za ilustracje do archiwalnej części albumu odpowiada Herb Trimpe, którego oldskulowa kreska jest zwyczajnie przyzwoita. Tylko tyle i aż tyle.
"Dorwać Mystique!" to dzieło Rona Garneya i ocena pracy tego gościa nie jest już dla mnie tak jednoznaczna. Z jednej strony znajdziemy tu sporo naprawdę fajnych kadrów, z drugiej jednak widoczna jest niechlujność w wykończeniach niektórych rysunków. Ogólną ocenę podnosi intensywna oraz bardzo wyrazista kolorystyka autorstwa Jasona Keitha.

⭐⭐⭐⭐⭐⭐ (dobry)

DODATKI

Tytuł: Panie i panowie… oto Wolverine! / Dorwać Mystique
Tytuł oryginalny: And now… the Wolverine! / Get Mystique
Wydawca: Hachette Polska
Wydawca oryginału: Marvel Comics
Cykl: Superbohaterowie Marvela
Seria: -
Data wydania: 18 styczeń 2017
Tłumacz: Jakub Jankowski
Format: 170 x 260 mm
Liczba stron: 136
Okładka: Twarda
Papier: Kredowy
Druk: Kolor
ISBN-13: 9788328209428
Cena okładkowa: 39,99 zł.

Można już śmiało powiedzieć, że cykl "Superbohaterowie Marvela" to wysokiej klasy publikacja. Świadczy o tym zarówno ładne wydanie w twardej okładce i na papierze kredowym, jak i spora liczba dodatków. Na wstępie tradycyjny tekst Eda Hammonda (redaktora serii), następnie przed "Dorwać Mystique!" krótki tekst pt. "Echa przeszłości…", czyli krótki przegląd wydarzeń prowadzących do tej historii.
Kolejne bonusy znajdziemy na końcu albumu, a są to:
  • "Za kulisami: powstanie Wolverine'a" – tekst o początkach bohatera.
  • "Top 5 opowieści z Wolverine'em" – subiektywny ranking najlepszych historii z udziałem Logana.
  • "Szpony i stroje" – możemy tu zobaczyć jak przez lata zmieniał się image bohatera.
  • "Krótka historia Wolverine'a" – streszczenie najważniejszych wydarzeń z życia Rosomaka.

⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐ (rewelacyjny)

PODSUMOWANIE

Drugi tom cyklu "Superbohaterowie Marvela" z udziałem Wolverine'a to komiks bardzo rozrywkowy. Oprócz kilkunastostronicowego wstępu w postaci debiutanckiego występu Logana w "The Incredible Hulk #181", w albumie tym zawarto również nastawioną mocno na akcję historię pt. "Dorwać Mystique!". Dzieło Jasona Aarona i Rona Garney'a jest bardzo dynamiczne i bezkompromisowe, ale nie można powiedzieć, aby było specjalnie oryginalne i wzbudzało jakieś większe emocje (może poza niezłym finałem). Utrzymane ono jest w jednostajnym tempie, brakuje mu zarówno niespodziewanych zwrotów akcji, jak większej i nieprzewidywalności wydarzeń. Fabuła prowadzona jest liniowo, a Jason Aaron poza kilkoma retrospekcjami nie pozwala sobie na nawet najmniejsze odejście od głównego wątku. Pod względem graficznym komiks stoi na dobrym poziomie, chociaż gdyby Garney bardziej przyłożył się do wykończenia niektórych kadrów, mogłoby być jeszcze lepiej, szczególnie, że znakomitą robotę wykonał kolorysta Jason Keith. Tak czy inaczej ten album z Wolverine'em w roli głównej to kawałek dobrej, niezobowiązującej rozrywki i uważam, że warto położyć na nim swoje łapki.

Ostateczna ocena:⭐⭐⭐⭐⭐⭐ (dobry)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz