Uwaga!!!
FABUŁA
Scenariusz: Grant Morrison, Mark Millar
W komiksie tym znajdziemy pięć historii z przygodami Amerykańskiej Ligi Sprawiedliwości, wydanych oryginalnie w okresie od stycznia do września 1997 roku. W tamtym czasie w podstawowym składzie grupy znajdowali się: Superman, Batman, Wonder Woman, Marsjański Łowca Ludzi, Flash (Wally West), Green Lantern (Kyle Rayner), Aquaman oraz Green Arrow (Connor Hawke).
JLA #1-4 (styczeń 1997 - kwiecień 1997) "Oni" / "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia" / "Wojna światów" / "Najeźdźcy z Marsa"
Pierwsza historia zawarta w tym albumie jest najdłuższa (składa się z czterech zeszytów) i jednocześnie chyba najlepsza z całego tomu. Na Ziemię przybywa grupa ośmiu superistot, którzy nazywają siebie Hiperklanem. Tajemniczy kosmici twierdzą, że ich rodzinna planeta została zniszczona przez jej mieszkańców i tylko oni są w stanie uchronić Ziemię przed podobnym losem. Obcy szybko zyskują sympatię opinii publicznej, jednakże ze względu na metody działania oraz uzurpowanie sobie prawa do bycia zbawcami ludzkości, nie do końca przypadają do gustu Lidze Sprawiedliwości. Tylko kwestią czasu jest kiedy dojdzie do konfrontacji. Hiperklan (rys. Howard Porter) |
JLA #5 (maj 1997) "Kobieta Jutra"
Po śmierci Metamorpho Liga Sprawiedliwości chce rozszerzyć swoje szeregi i ogłasza nabór na nowych członków drużyny. Jedną z kandydatek jest tytułowa Kobieta Jutra (Tomorrow Woman), która bezproblemowo zdaje wszystkie testy i zostaje przyjęta do zespołu. Nikt nie wie jednak, że laska jest androidem stworzonym przez dwóch szalonych naukowców - profesora Ivo (twórca Amazo) oraz T. O. Morrowa (z pochodzenia Polak!) - w celu wkradnięcia się w łaski Ligi i zniszczenia jej od środka. Niestety dla pary złoczyńców nie wszystko idzie zgodnie z ich planem.
Tomorrow Woman (rys. Howard Porter) |
Aha jeszcze jedno. Początkujący czytelnik prawdopodobnie będzie bardzo zdziwiony wyglądem Supermana... Czemu Supek jest niebiesko-biały i wokół niego widoczne są wyładowania elektryczne? Otóż pod koniec lat dziewięćdziesiątych twórcy spod znaku DC Comics zaczęli troszeczkę wydziwiać z Człowiekiem ze Stali. W pewnym momencie odkrył on, że jest czystą energią i aby utrzymać ją w ryzach potrzebuje specjalnego kombinezonu (stąd nowy, inny od tradycyjnego image). Zmianie uległy również moce bohatera. Stał się on szybszy i mógł wchodzić w interakcję z komputerami, nie był jednak tak silny i okazywał się podatny na wszelkie ataki zakłócające jego pole energetyczne. Szkoda, że wydawca nie zdecydował się na chociażby symboliczny, krótki tekst wyjaśniający ten wątek.
Nowy Niebieski Superman (rys. Howard Porter) |
JLA #6-7 (czerwiec 1997 - lipiec 1997) "Ogień na Niebie" / "Niebo na Ziemi"
W tej dwuczęściowej historii Liga stawia czoła siłom nadnaturalnym, a dokładnie anielskim zastępom dowodzonym przez niejakiego Asmodela. Cały ambaras rozpoczyna się w momencie, kiedy na Ziemię przybywa anioł Zauriel. Jak się okazuje zna on jakieś mroczne tajemnice Asmodela, który to w obawie przed ich ujawnieniem, postanawia zajebać swojego skrzydlatego pobratymca. Liga Sprawiedliwości bierze oczywiście stronę Zauriela i staje do walki z batalionem aniołów.Zauriel (rys. Howard Porter) |
JLA #8-9 (sierpień 1997 - wrzesień 1997) "Historie wyobrażone" / "Inne światy"
Liga Sprawiedliwości zostaje zaatakowana w swoim księżycowym obserwatorium przez gościa o wymownej ksywce "Klucz". Facet ten stawał już wcześniej na drodze Ligi. Jest to były członek Intergangu, który testował na sobie jakieś psychochemikalia, dzięki czemu uzyskał dostęp do nieużywanych rejonów mózgu. Łotr rozszerzył w ten sposób swoją świadomość i stał się bardzo potężnym telepatą. Klucz wprowadził herosów w stan śpiączki, kradnąc przy tym ich energię i wykorzystując ją do własnych niecnych celów. W międzyczasie do siedziby Ligi teleportowany zostaje jej nowy członek Green Arrow. Aby uratować swoich kolegów, musi on w pojedynkę stawić czoła potężnemu wrogowi.Klucz (rys. Oscar Jiménez) |
JLA Secret Files #1 (wrzesień 1997) "Gwiezdne ziarno"
Ostatni epizod tego komiku, to jednozeszytowa historyjka, w której bohaterowie stawiają czoła Starro i jego pasożytniczym zarodnikom. Tym razem by uratować Świat herosi będą zmuszeni pozbyć się swoich mocy.Flash padł ofiarą pasożyta Starro (rys. Howard Porter) |
⭐⭐⭐⭐⭐ (przeciętny)
ILUSTRACJE
Rysunki: Howard Porter, Oscar Jiménez
Tusz: John Dell, Ken Branch, Chip Wallace, Hanibal Rodriguez
Kolory: Pat Garrahy, Heroic Age Studios, John Kalisz
Większość komiksu rysowana jest przez Howarda Portera, który moim zdaniem nie jest specjalnie utalentowanym ilustratorem. Facet posługuje się typową dla lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku kiczowatą kreską. Twarze i fryzury bohaterów prezentują się wyjątkowo słabo. Superman wygląda czasami jak jakiś niedorozwój, a Wonder Woman niczym niewydarzona nastolatka. Postacie często przedstawiane są w jakichś dziwnych pozach, co szczególnie dobrze widać w kadrach grupowych. Sceny akcji są dynamiczne, ale bardzo mało przejrzyste. Za dużo w nich chaosu. Tandetnie prezentuje się także design postaci. Członkowie Hiperklanu oraz Aniołowie zaprojektowani są niemal karykaturalnie. Typowy przerost formy nad treścią.
Zdecydowanie lepiej pod względem graficznym wygląda epizod w którym JLA stawia czoła Kluczowi. Przyzwoita, klasyczna kreska Oscara Jiméneza wygląda nieźle. Hiszpan na pewno prezentuje wyższy poziom rzemiosła od etatowego rysownika tej serii.
⭐⭐⭐⭐ (nijaki)
DODATKI
Tytuł: Amerykańska Liga Sprawiedliwości - JLA - Tom 1
Tytuł oryginalny: JLA - Deluxe Edition - Volume One
Wydawca: Egmont Polska
Wydawca oryginału: DC Comics
Cykl: -
Seria: Amerykańska Liga Sprawiedliwości - JLA
Data wydania: 27 styczeń 2016
Tłumacz: Krzysztof Uliszewski
Format: 170 x 260 mm
Liczba stron: 256
Okładka: Twarda
Papier: Kredowy
Druk: Kolor
ISBN-13: 9788328116122
Cena okładkowa: 79,99 zł
Ponad 250 stron komiksu wydanego w twardej, lakierowanej oprawie robi naprawdę dobre wrażenie. Okładka autorstwa Howarda Portera jest dynamiczna, ale niezbyt oryginalna, a sama ilustracja jest średnia warsztatowo.
W bonusach wstęp Eddiego Bergenzy (ówczesnego redaktora DC Comics) zatytułowany "Tytani znów razem?" opowiadający m.in. o tym jak doszło do tego, że Grant Morrison został scenarzystą serii "JLA". Każdy kolejny epizod tego komiksu poprzedza okładka wydania zeszytowego. Na końcu albumu znajdziemy jeszcze dwie dodatkowe takie grafiki. Komiks wieńczą króciutkie biogramy jego twórców - Granta Morrisona i Howarda Portera.
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐ (bardzo dobry)
PODSUMOWANIE
Pierwszy tom serii "JLA" to typowe dla końca lat dziewięćdziesiątych nieco tandetne superbohaterskie sci-fi, pełne technicznych supergadżetów oraz pseudonaukowej nomenklatury. Scenarzysta Grant Morrison zdecydował się postawić na szybką akcję i to na niej oparł fabułę tego komiksu, która toczy się w szybkim, ale jednostajnym tempie. Jedna rozwałka goni kolejną i tak non stop. Nie ma chwili oddechu, stopniowania tempa akcji i dozowania napięcia. Bohaterów widujemy jedynie w ich kostiumach, nie mając ani na chwilę dostępu do ich prywatnego życia, co mocno zubaża ten komiks. Widoczny jest podział na doświadczonych członków Ligi (m.in. Batman, Superman, Marsjański Łowca Ludzi) oraz tych nowszych, bardziej niepewnych swoich możliwości (Green Lantern, Green Arrow). Poziom tego albumu jest bardzo nierówny. O ile konfrontacje z Hiperklanem oraz Kluczem stoją na dobrym poziomie, to niestety reszta historii prezentuje się co najwyżej nijako. Pod względem graficznym też nie ma się czym zachwycać, prace głównego rysownika serii Howarda Portera nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia. Moim zdaniem Oscar Jiménez, który zilustrował dwa zeszyty (epizod z Kluczem) jest warsztatowo dużo lepszym rysownikiem. Ogólnie rzecz biorąc jest przeciętnie, bez błysku, momentami kiczowato. Superhero z lat dziewięćdziesiątych w pełnej krasie. Tylko dla największych fanów.
Ostateczna ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐ (przeciętny)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz